Dom dziecka

Z Encyklopedia Dzieciństwa
Skocz do: nawigacja, szukaj

Pierwszy dom dziecka w Polsce, zwany „szpitalem dla przyjmowania i wychowywania niemowląt”, powstał w 1737 roku w Warszawie. Początkowo, w XIX wieku, opieka zawodowa była domeną Kościoła, organizacji charytatywnych i świeckich. W okresie międzywojennym do najbardziej znanych domów dziecka należały: dom rodzinny w Pruszkowie, prowadzony przez J. Babickiego, „Dom sierot” i „Nasz dom” w Warszawie prowadzone przez J. Korczaka i M. Falską, „gniazda sieroce” prowadzone przez K. Jeżewskiego. Po II wojnie światowej było około 3 milionów sierot. Po 1945 dużą rolę w organizowaniu opieki na dzieckiem odegrały względy polityczne. Wtedy szkoły i placówki opiekuńcze upaństwowiono. Zakład opiekuńczy otrzymał dumną nazwę „Państwowy Dom Dziecka”. W 1980 roku domy dziecka zmieniły swoje cele i zamiast propagowania kolektywizmu skupiły się na indywidualnym podejściu do wychowanka. Taki cel realizują do dnia dzisiejszego[1].

Podstawą prawną działania domów dziecka jest Ustawa z dnia 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 4 czerwca 2010 r. w sprawie rodzin zastępczych, Ustawa z dnia 19 marca 2009 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw, Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 października 2007 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad nadzoru nad przestrzeganiem standardu opieki i wychowania w placówkach opiekuńczo - wychowawczych oraz nadzoru nad działalnością ośrodków adopcyjno-opiekuńczych, Rozporządzenie Ministra Polityki Społecznej z dnia 30 września 2005 r. w sprawie ośrodków adopcyjno – opiekuńczych i inne.

Dom dziecka stanowi formę całodobowej opieki zastępczej oraz wychowania i należy do grupy placówek opiekuńczo – wychowawczych typu socjalizacyjnego. W placówce tej zaspokaja się wszystkie potrzeby życiowe dziecka, prowadzi się zajęcia socjalizujące, korekcyjne, kompensacyjne, logopedyczne, resocjalizacyjne, terapeutyczne, zapewnia dzieciom kształcenie oraz pomoc w usamodzielnianiu się.

Dom dziecka ma obowiązek doprowadzania dziecka do powrotu do rodziny naturalnej, jeśli jednak nie jest to możliwe, należy szukać rodziny zastępczej, a gdy jednak i to nie jest możliwe, należy stworzyć kontakt z rodzinami zaprzyjaźnionymi. Wszystkie te działania są podejmowanie w celu znalezienia dziecku rodziny, gdyż dom dziecka traktuje się jako instytucję przejściową.

W domu dziecka wychowankowie mogą przebywać do 18 roku życia, chyba, że w momencie zdobycia pełnoletności kontynuują naukę. W takim wypadku mogą pozostać w domu dziecka aż do momentu jej zakończenia. Wychowankowie mają również prawo korzystać z porad specjalistów pracujących w placówce do trzech lat po jej opuszczeniu. Organizację domu dziecka określa regulamin placówki.

Placówka ta stanowi środowisko wychowawcze dla dzieci w niej przebywających. Charakteryzuje ją indywidualne podejście do wychowanka, opierające się na indywidualnej diagnozie oraz indywidualnym planie pracy z dzieckiem. Każdy z wychowanków posiada kartę pobytu dziecka oraz kartę udziału w zajęciach specjalistycznych, a także arkusze badań psychologicznych i pedagogicznych. Głównym elementem składowym są wychowankowie, obecnie w znacznej większości są to dzieci posiadające swoich rodziców, czyli tzw. sieroty społeczne oraz kadra domu dziecka, składająca się z wychowawców, którzy mają zastąpić wychowankom przebywających z dala od nich rodziców oraz pracowników administracji. Wychowawcy kierują procesem opiekuńczo – wychowawczym grupy, a ich pracę wspomagają pracownicy socjalni, pedagog i psycholog. W strukturze domu dziecku funkcjonuje zespół do spraw okresowej oceny sytuacji dziecka, w którego skład wchodzi dyrektor placówki, pedagog, psycholog, wychowawca dziecka oraz pracownik socjalny. Do zadań zespołu należy diagnoza sytuacji dziecka, analizowanie karty pobytu, analiza metod pracy z dzieckiem. Zespół dokonuje okresowej oceny oraz modyfikuje indywidualny plan pracy z wychowankiem.

Podstawową formą pracy z dziećmi jest koncepcja grupy wychowawczej. W domach dziecka stosowane są: grupy rodzinkowe (koedukacja dzieci w różnym wieku), grupy rozwojowe (dzieci w różnym wieku, z różnych szczebli edukacji, lecz zwykle jednej płci), grupy jednorodne (dzieci zbliżone wiekiem, jednej płci i o podobnej sytuacji szkolnej, zwykle z tej samej klasy), grupy mieszane (dobierane raczej przypadkowo, w miarę napływu wychowanków do domu dziecka), grupy usamodzielniające się (dla dorastających wychowanków, organizowanie na terenie domu dziecka lub w tzw. mieszkaniach chronionych)[2]. Każde z tych rozwiązań ma swoje zalety, jak również wady.

Aby dom dziecka pełnił prawidłowo swoje funkcje oraz dawał wychowankom namiastkę prawdziwego domu rodzinnego, wychowankowie powinni mieć zapewnione swoje prawa, do których A. Kelm[3] zaliczył prawo do: pozytywnej motywacji pobytu dziecka w placówce, stabilizacji więzi osobowych w układach dzieci-dzieci, dzieci-kadra, rzeczywistego współdziałania w kształtowaniu warunków życia w domu dziecka, demokratycznej zależności od reguł życia w placówce, nawiązywania przez dziecko kontaktów koleżeńskich, przyjaźni i miłości, łączenie uprawnień dziecka z wymaganiami wobec niego, obiektywnej i sprawiedliwej oceny postępowania dziecka, ochrony i bezpieczeństwa osobistego i zbiorowego, radości życia i marzeń, mobilizujących perspektyw jednostkowych i zbiorowych, wyboru dróg postępowania moralnego i odpowiedzialności za ten wybór, wybaczania błędów i ograniczania kar na rzecz zachęt wzmacniających pozytywną motywację dziecka, naprawienia przez dziecko, w miarę jego możliwości, szkód i krzywd wyrządzonych świadomie i nieświadomie, szanowania tajemnic dziecka i intymności jego przeżyć osobistych, odtwarzania warunków poznawania i przyjmowania przez dziecko społecznie uznawanych wartości życia.

Mimo, że dom dziecka nie jest preferowaną formą opieki nad dzieckiem, to liczba tych placówek w systemie opiekuńczo – wychowawczym jest ogromna. Skoro już istnieją te instytucje to specjaliści w nich pracujący powinni używać jak najbardziej skutecznych metod pracy z dzieckiem i rodziną zagrożoną. Dzieci tam przebywające mają już za sobą przykre doświadczenia życiowe, zatem bardzo ważna staje się metodyka pracy z tymi dziećmi.

Metody, które należałoby stosować to metody chroniące, leczące i kształtujące sferę emocjonalną dziecka, czyli metoda oparcia o miłość oraz metody chroniące uczucia przyjaźni i koleżeństwa. Ważne również staje się stosowanie metod nawiązywania i utrwalania więzi między wychowawcami a dziećmi. Istotne jest rzeczywiste zaakceptowanie dziecka takim, jakim jest. Należy przy tym pamiętać, że akceptacja dziecka to nie akceptacja jego zachowania. Istotną sprawą jest umiejętność traktowania wychowanka indywidualnie. Ważne jest, aby wychowanek poczuł się częścią grupy a nie osobną jednostką. W metodzie wykorzystującej życie prywatne pedagoga (np. ślub, wspólne wakacje, pokazanie związków partnerskich, przyjście dziecka na świat i wiele innych) przekazuje się wzorce postępowania z życia wychowawcy, które mogą być niezwykle cenne. Wskazane jest również aranżowanie wspólnych spotkań dzieci wychowawców i wychowanków, które daje wychowankom świadomość, że nie są gorsze, ponieważ wychowawca nie izoluje własnych dzieci przed nimi. Wychowawca jako człowiek powinien pokazać wychowankom, że też ma swoje słabości. Zadaniem wychowawcy jest również czuwanie nad wychowankiem w taki sposób, aby wychowanek wykształcił w sobie zaufanie, a także był świadomy obowiązków wynikających z przyjaźni. U młodzieży dużą rolę w kontaktach z wychowawcą odgrywa umiejętność autorefleksji. Należy też dzieciom pokazać, że można śmiać się z samych siebie. Jest to metoda, dzięki której wychowawca ma możliwość pokazania wychowankowi, że jego zachowanie może nie podobać się jemu samemu. Z kolei dzięki umiejętności zastosowania przez wychowawcę retrospekcji biograficznej będzie on zdolny spojrzeć na świat dziecka swoimi oczami. Często poczucie humoru wychowawcy pozwala na rozwinięcie u dziecka pozytywnej motywacji. Warto też stosować metodę niespodzianki, która wzmacnia w wychowanku chęć czynienia dobra w ramach rekompensaty. Ważny jest również początek dnia w domu dziecka. Zaczynanie dnia pogodnie, włączając trochę humoru, nastraja wychowanków na dobry humor, co ma wpływ na zajęcia w ciągu całego dnia. Niezwykle ważne jest dane słowo wychowawcy. Dotrzymywanie słowa przez wychowawcę jest czynnikiem wpływającym na kształtowanie się odpowiedzialności u dzieci. Między wychowawcą a wychowankiem powinna stale zachodzić wymiana informacji, która pozwala na utrzymanie granic obowiązków i praw. Ważne aby wychowanek dostrzegł, że w sytuacji gdy postąpi źle nie może odwołać się do ludzi bliskich, aby owe konsekwencje próbowali anulować. Bardzo ważne jest aby za dobre nagradzać a za złe karać. Pomiędzy wychowawcą a wychowankiem powinien zaistnieć stosunek wychowawczy wewnętrzny, która pozwoli na prawdziwe, a nie pozorne, relacje.

Biorąc pod uwagę specyfikę domu dziecka, jak również historie dzieci, które do niego trafiają należy wybierać takie metody pracy, które będą socjalizujące, a niekiedy wręcz resocjalizujące, kompensujące braki, uczące, podnoszące samoocenę etc. Niewątpliwie jedną z takich metod jest metoda małej własności. Własnością żywą będzie zwierzę, które będzie należało do jednego bądź wielu wychowanków, natomiast własnością martwą będzie maskotka, własne biurko czy własny pokój. Dzieci w domu dziecka nie mają możliwości spędzania czasu wolnego z rodzicami, zatem należy stosować różnego rodzaju metody kształtujące zainteresowania, rozwijające poczucie ambicji i godności oraz zaspokajające zapotrzebowanie na przygodę, takie jak np. sport, muzyka, formy teatralne czy malarstwo.

Wychowankowie domy dziecka to nie tylko dzieci, ale również młodzież będącą na takim etapie rozwoju psychofizycznego, który wymaga w pewnych dziedzinach innego niż w dzieciństwie zaspakajania potrzeb. Młodzież należy przygotować do pełnienia samodzielnych ról życiowych, a pomocne mogą być metody takie jak: metody usuwające przyzwyczajenie do niechlujstwa i kształtujące nawyki higieniczne, metody sytuacyjne, metody kształtujące postawę społeczną, metody usuwania z doświadczeń nieletnich wypaczonego obrazu związków erotycznych, metody utrwalające więzi uczuciowe między zakochanymi, metody perswazyjne i zakazujące, propagowanie zdrowego stylu życia.

Kieszonka:
Stosując przedstawione metody wychowawcy podejmują działania na rzecz poprawy sytuacji wychowanków domu dziecka. Istnieją również inne metody skutecznego przekształcania domów dziecka w placówki bardziej przyjazne, jak np. zastępowanie dużych placówek małymi czy tworzenie placówek wielofunkcyjnych, w których dom dziecka jest jednym z elementów. Tworzy się również mieszkania usamodzielniające i mieszkania chronione dla dorastających wychowanków. Dom dziecka w swojej tradycyjnej postaci nie jest środowiskiem, które spełnia europejskie standardy i w związku z tym ważnym zadaniem jest jego modyfikowanie.

Literatura:

  1. Badora S., Dom dziecka, (W:) Brągiel J., Badora S. (red.), Formy opieki, wychowania i wsparcia w zreformowanym systemie pomocy społecznej, Opole 2005.
  2. Kelm A., Problematyka modelu domu dziecka, (W:) Dąbrowski Z. (red.), Węzłowe problemy opieki i wychowania w domu dziecka, Olsztyn 1997.
  3. Pedagogika. PWN Leksykon, Milerski B., Śliwierski B. (red.), Warszawa 2000.

Zalecane uzupełniające zagadnienia oraz literatura:

  1. Organizacja opieki społecznej dla dzieci w Polsce od 1989 roku (np. B. Gumienny, Funkcjonowanie domu dziecka na przykładzie Domu dla Dzieci „Nasza Chata", Rzeszów 2005)
  2. Korczakowskie domy dziecka (np. J. Korczak, posł. napisała A. Szlązakowa, Pamiętnik, Poznań 1984)
  3. Rodzinne domy dziecka (np. Opieka i wychowanie w rodzinie, Cz. Kępski (red.), Lublin 2003)

Autorka hasła:

dr Ewa Sowa-Behtane, Akademia Ignatianum w Krakowie

Przypisy:


  1. Pedagogika. PWN Leksykon, B. Milerski, B. Śliwierski (red.), Warszawa 2000, s. 46.
  2. S. Badora, Dom dziecka, (W:) J. Brągiel, S. Badora (red.), Formy opieki, wychowania i wsparcia w zreformowanym systemie pomocy społecznej, Opole 2005, s. 344.
  3. A. Kelm, Problematyka modelu domu dziecka, (W:) Z. Dąbrowski (red.), Węzłowe problemy opieki i wychowania w domu dziecka, Olsztyn 1997.