Przyroda w otoczeniu dziecka
Dziecku już od najmłodszych lat sprawia przyjemność przebywanie w otoczeniu przyrody. Z dużo większą chęcią będzie bawiło się na łące lub w lesie, nad rzeką lub nad jeziorem, na osiedlowym skwerku lub w przydomowym ogródku niż w domu. Dla dziecka otaczający je świat przyrody jest czymś bardzo bliskim i wyjątkowym – to wszystko sprawia, że czuje się w nim dobrze i bezpiecznie. To właśnie na łonie natury dzieją się cudowne zjawiska: chmury pędzą po niebie, ptaki śpiewają, dzięcioły wystukują marsze na drzewach, maszerują zastępy mrówek, słońce muska swymi długimi promieniami taflę jeziora, a wiatr szumiący w wysokich koronach drzew opowiada niesamowite historie. Każdy zakręt, krzak, dziupla, powyginane drzewo, górka skrywa swoje tajemnice, które bardzo często są niewyczerpanym źródłem dziecięcych fantazji i bardzo mocno rozbudzają ich wyobraźnię.
Życie przyrody jest bardzo zróżnicowane, istnieje niezliczona ilość roślin i zwierząt. Jakie rośliny i zwierzęta dziecko pozna, tak naprawdę nie jest istotne, ważne jest, aby poznało przedstawicieli różnych gatunków, tych bliskich żyjących w najbliższym otoczeniu i tych bardziej odległych występujących na różnych kontynentach. Poznawanie przyrody dostarcza dziecku wiele możliwości przeżywania nowych doznań i wzbogacania wiedzy, sprzyja także rozwojowi umysłowemu i emocjonalnemu, wpływa na rozwój uczuć estetycznych, dziecko uczy się odczuwania i podziwiania piękna przyrody, a także uzewnętrzniania uczuć.
Zadaniem dzieci jest „otwieranie oczu i nadstawianie uszu na wszystko, co się dzieje w przyrodzie”, ale jak otwierać oczy i jak słuchać, to powinien pokazać nauczyciel. To, czy uda się w dziecku rozbudzić zainteresowanie światem przyrody i wytworzyć właściwy do niego stosunek, należy w dużym stopniu od nauczyciela – jego osobowości, wiedzy, sposobu oddziaływań dydaktyczno – wychowawczych, a przede wszystkim jego postaw i osobistego stosunku do przyrody. Najlepszą drogą do poznawania przyrody przez dzieci są sposoby oparte na poznaniu wielozmysłowym i przeprowadzaniu badań, doświadczeń i obserwacji. To właśnie dzięki bliskiemu kontaktowi zmysłowemu i fizycznemu z przyrodą u dzieci poruszona zostaje sfera emocjonalna, a przeżyte przygody na łonie natury wzmacniają ostrość wrażeń i ułatwiają uczenie się. Bliski kontakt z przyrodą ma wpływ m. in. na twórczość artystyczną dzieci (np. prace plastyczne wykonane z zebranych materiałów), uwalnia doznania estetyczne i kształtuje prawidłowy stosunek dziecka do otoczenia naturalnego. Poprzez proste zajęcia badawcze, rozwiązywanie zadań otwartych, dzieci będą miały możliwość poznać ciekawe miejsca, odkryć tajemnice przyrody, penetrować nawet te najbardziej ukryte zakamarki terenu, co sprawi, że równocześnie będą odkrywać świat i samodzielnie gromadzić doświadczenia.
To na wycieczce przyrodniczej dzieci zwracają uwagę na bogactwo barw ukwieconej łąki, na falujące łany zboża, na wiosenne śpiewy ptaków, na odbity w stawie błękit nieba i mieszkańców wody, szukają tropów pozostawionych na ziemi przez zwierzęta. Ważne jest, aby dziecko nie przechodziło obojętnie obok tego co piękne, a nauczyło się ją czuć na każdym kroku. Przyroda to niewyczerpane źródło przeżyć, wzruszeń estetycznych, ale nie zawsze tak jest. Czasem nasze zachowanie jest rażące, daje smutne dowody naszej wrażliwości na piękno.
Radosne i ciekawe bezpośrednie przeżycia dzieci dają o wiele lepsze efekty w kształtowaniu postaw i stosunku do otoczenia niż oddziaływanie oparte na słowie. Dzieci łatwiej zrozumieją, że nie należy niszczyć mrowiska, gdy zobaczą podczas wycieczki pracę mrówek (przenoszenie materiału na budowę mrowiska, większość tej budowli w stosunku do maleńkiej mrówki) nic wtedy, gdy zobaczy to na filmie czy na obrazku. Obraz słowa nie oddaje rzeczywistości. Przyroda na filmie nie pachnie, nie szumi, dlatego nawet najlepsze filmy, ilustracje, opisy nie zastąpią prawdziwej wycieczki na świeżym powietrzu.
To na łonie przyrody dziecko na okazję poznać ciekawe przedmioty i zjawiska, rośliny i zwierzęta, jest to okazja do bezpośredniego zetknięcia się z rzeczywistością. Aby dziecko mogło poznać coś nowego, należy zorganizować mu warunki do najwnikliwszej dostosowanej do jego poziomu, planowej, systematycznej i celowej obserwacji. Poprzez bezpośredni kontakt ze środowiskiem przyrodniczym już u najmłodszych dzieci rozbudzamy ciekawość, zainteresowanie, umożliwiamy większą koncentrację uwagi, co zostawia większy i trwały ślad w ich umyśle niż zdobycie wiedzy za pomocą słowa mówionego czy pisanego.
Radosne i ciekawe bezpośrednie przeżycia dzieci przynoszą o wiele lepsze rezultaty przy kształtowania postaw i stosunku do otoczenia niż oddziaływanie oparte tylko na słowie. Inne będzie postrzeganie świata przez dzieci, gdy będą mogły go zobaczyć na własne oczy, a nie tylko na filmie czy w książce. Szybciej się przekonają o tym, że nie należy niszczyć ula z pszczołami, gdy podczas wycieczki zobaczą pracę pszczół (wylatywanie pszczół z ula i zbieranie pyłku czy nektaru z kwiatów, wielkość ich domu w stosunku do maleńkiej pszczoły) nic wtedy, gdy o tym tylko opowiemy, a nawet pokażemy na najpiękniejszym i barwnym obrazku. Obraz słowa nigdy nie odda całej rzeczywistości. Nie poczujemy zapachu ŁĄKI na filmie, nie usłyszymy jej szumu, nie damy rady odczuć wilgotności powietrza, nie zobaczymy całej gamy barw, dlatego nawet najlepsze filmy, ilustracje, opisy nie będą w stanie zastąpić prawdziwej wycieczki.
Przyniesione latem z wakacyjnych wędrówek pióra ptaków, kamienie i minerały, a z jesiennych spacerów szyszki, kasztany i żołędzie, grzyby, nie zastąpią żywych okazów widzianych w terenie na łące, w lesie, nad jeziorem czy w górskim wąwozie. Nie wiadomo jak bardzo staralibyśmy się wyjaśnić miejsce ich pochodzenia, nie wszyscy uczniowie w jednakowym stopniu wyobrażą je sobie. Dopiero w pełnym kontakcie z przyrodą w terenie uczniowie będą mogli rozpoznać zjawiska, przedmioty, ich właściwości i cechy, o których uczyli się na lekcjach w klasie. Spróbują skorygować błędne lub niejasne pojęcia, a nauczycielowi łatwiej będzie sprawdzić jak uczniowie przyswoili sobie pojęcia i czy potrafią nimi operować. |
Autorka hasła:
dr Marta Kisiel, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim