Dialog w edukacji dzieci – hasło otwarte: Różnice pomiędzy wersjami

Z Encyklopedia Dzieciństwa
Skocz do: nawigacja, szukaj
(Utworzono nową stronę "Niektórzy uważają, że nie inni, że bezwzględnie tak. Stanowisko w tej kwestii zależne od sposobu opisywania dziecka i wartości dzieciństwa dla całości życia....")
 
m
Linia 9: Linia 9:
 
Dobrze zorganizowana edukacja przedszkolna przygotowuje do rozpoznawania własnego miejsca w społeczności, do której dziecko wkracza powoli samodzielnie przez respektowanie prawa do bycia  innym, do zabawy samotnej, wspólnej. Zabawa jest naturalną sytuacją uczenia się dialogiczności/porozumiewania. Nie może jej zabraknąć, nie można ograniczać czasu i przestrzeni dla jej realizacji. Czy  zabawa jest w pełni respektowana jako najważniejszy rodzaj aktywności dzieci? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam dorosłym z otoczenia dziecka.
 
Dobrze zorganizowana edukacja przedszkolna przygotowuje do rozpoznawania własnego miejsca w społeczności, do której dziecko wkracza powoli samodzielnie przez respektowanie prawa do bycia  innym, do zabawy samotnej, wspólnej. Zabawa jest naturalną sytuacją uczenia się dialogiczności/porozumiewania. Nie może jej zabraknąć, nie można ograniczać czasu i przestrzeni dla jej realizacji. Czy  zabawa jest w pełni respektowana jako najważniejszy rodzaj aktywności dzieci? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam dorosłym z otoczenia dziecka.
  
{| class="wikitable" width="500px"
+
{| class="wikitable" width=100%
|+ style="text-align:left"|Kieszonka:  
+
|+ style="text-align:left; color: #487eac"|Kieszonka:  
|style="background-color: #FFFF99" font-size:90%|''Czego możemy się spodziewać po uwzględnieniu dialogu w  edukacji?'' Najogólniej tego, że dziecko, któremu pomożemy w nawiązywaniu kontaktu z innym człowiekiem i zabezpieczymy mu czas i przestrzeń na spokojne doświadczanie różnych możliwości w tym zakresie, poradzi sobie z sobą w różnych sytuacjach działania, w nauce w szkole, w życiu dorosłym. Warunkiem podstawowym uzyskania takich rezultatów  jest docenienie wartości zabawy w uczeniu się świata i siebie przez dziecko. Zabawa, zbyt wiele znaczy rozwojowo by ją pomijać i musi powrócić do przedszkoli jako pełnowartościowa strategia edukacyjna.  Być może stanie się tak, że coraz szersze dyskusje nad istotą/sensem zabawy w edukacji dzieci spowodują przewartościowanie postaw nauczycieli - z dominacji ''zajęć dydaktycznych'' (używam tu wiedzy potocznej) na ''zrównoważone czas i miejsce zabawy i zajęć'' i będzie to wyrazem porozumienia, zaufania do dzieci. Bez porozumienia, w takim właśnie wymiarze, nie ma edukacji skutecznej dla dzieci. Jest edukacja pozorowana, nakazoworozdzielcza, transmisyjna.
+
|style="background-color: #d9edff; border-color: #487eac" font-size:85%|''Czego możemy się spodziewać po uwzględnieniu dialogu w  edukacji?'' Najogólniej tego, że dziecko, któremu pomożemy w nawiązywaniu kontaktu z innym człowiekiem i zabezpieczymy mu czas i przestrzeń na spokojne doświadczanie różnych możliwości w tym zakresie, poradzi sobie z sobą w różnych sytuacjach działania, w nauce w szkole, w życiu dorosłym. Warunkiem podstawowym uzyskania takich rezultatów  jest docenienie wartości zabawy w uczeniu się świata i siebie przez dziecko. Zabawa, zbyt wiele znaczy rozwojowo by ją pomijać i musi powrócić do przedszkoli jako pełnowartościowa strategia edukacyjna.  Być może stanie się tak, że coraz szersze dyskusje nad istotą/sensem zabawy w edukacji dzieci spowodują przewartościowanie postaw nauczycieli - z dominacji ''zajęć dydaktycznych'' (używam tu wiedzy potocznej) na ''zrównoważone czas i miejsce zabawy i zajęć'' i będzie to wyrazem porozumienia, zaufania do dzieci. Bez porozumienia, w takim właśnie wymiarze, nie ma edukacji skutecznej dla dzieci. Jest edukacja pozorowana, nakazoworozdzielcza, transmisyjna.
 
|}
 
|}
  
'''Literatura:'''
+
''' Autorka hasła: '''  
 
+
 
+
 
+
''' Autor hasła: '''  
+
  
 
prof. zw. dr hab. Danuta Waloszek
 
prof. zw. dr hab. Danuta Waloszek
  
 
[[kategoria: Pedagogiczny konstrukt dzieciństwa]]
 
[[kategoria: Pedagogiczny konstrukt dzieciństwa]]

Wersja z 20:43, 20 gru 2015

Niektórzy uważają, że nie inni, że bezwzględnie tak. Stanowisko w tej kwestii zależne od sposobu opisywania dziecka i wartości dzieciństwa dla całości życia. Jeśli jest to obraz dziecka jako istoty infantylnej, niedoświadczonej, nierozumnej a dzieciństwa jako okresu niewiele znaczącego dla dorosłości, to porozumienia nie ma, bowiem uznane jako ważne i skuteczne są oddziaływania jednokierunkowe – od dorosłego w stronę dziecka, bez oczekiwania na jego zdanie, wedle przysłowia „dzieci i ryby głosu nie mają”. Jeśli jednak przyjmiemy, że dziecko jest pełnoprawnym, pełnowartościowym człowiekiem i w związku z tym ma prawo do współudziału w tym co się z nim dzieje, to dialog w przedszkolu, szkole jest konieczny, bowiem w tych instytucjach dzieci uczą się także relacji i zachowań demokratycznych.

Proponując dziecku rolę przedszkolaka i wynikające z niej zadania, głównie natury społecznej, umożliwiamy mu wejście w sytuacje wymagające nadawania i przyjmowania komunikatów o sobie, o innych w zabawie, w sytuacjach zadaniowych. Dostarczamy mu w ten sposób szansy na nabywanie umiejętności porozumiewania się we własnej sprawie i w sprawach innych ludzi. Może się to stać jedynie przez kontakt w poprawnie zorganizowanej rzeczywistości, bowiem w każdej roli, pozycji zawarte są powszechne oczekiwania od pełniących je dzieci - uczą się tych oczekiwań bowiem chcą, by je dostrzegano, dowartościowywano. D.Barnes.. M.Buber, K.Rogers, B.Bernstein, Clode Lewi Strauss, E.Lenneberg. J.Tarnowski, E.Rodziewicz M. Śnieżyński i wielu innych udowadniają, iż bez porozumienia/negocjowania, rozmowy nie ma porządku i ładu społecznego, moralnego, gospodarczego. Nie ma ładu ani porządku także w edukacji.

Dialog/porozumiewanie się powinno więc być zasadą dobrze zorganizowanej edukacji dzieci. Dla prowadzonych rozważań o jakości edukacji dzieci ważne jest ujęcie dialogu jako spotkania człowieka z człowiekiem: nauczyciela z dzieckiem, dziecka z nauczycielem, nauczyciela z rodzicem/opiekunem, rodzica z dzieckiem dziecka z rodzicami, rodzica z nauczycielem. Dialog jednak wymaga zaufania do siebie nawzajem. Czy takie zaufanie jest możliwe? Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie rozważając istotę dialogu z dziećmi.

Co powinniśmy wiedzieć o sobie samych i o dzieciach doświadczających/uczestniczących w sytuacji dialogicznej? Ogólna odpowiedź na to pytanie zawarta jest w myśli W. Goethego, że wszystko co czynimy w obecności nie pozostaje bez jego odpowiedzi. Jesteśmy jako dorośli nośnikami wszelkich, podstawowych powszechników biologicznych, środowiskowych i społecznych w zakresie sposobów/form/środków porozumiewania się. Jako nauczyciele odpowiadamy za nasycenie nimi otoczenia dziecka. Wiedzieć powinniśmy również, że pierwsze skojarzenia dziecka dotyczące jego osoby i jednostki w sytuacji dialogicznej, przekładają się na jego ogólną samowiedzę, samoregulację i samoocenę. To nasz, dorosłych, stosunek do pytań dzieci, ich problemów, wyznaczy w nim poczucie wartości lub kompleksów jako członka grupy społecznej (jako jednostki) i jako osoby. Wiedzieć powinniśmy, iż dziecku należy dać wiele czasu na doświadczanie zachowań w przestrzeni edukacyjnej, zagęszczonej w poprawne wzorce zachowań werbalnych i niewerbalnych.

Dobrze zorganizowana edukacja przedszkolna przygotowuje do rozpoznawania własnego miejsca w społeczności, do której dziecko wkracza powoli samodzielnie przez respektowanie prawa do bycia innym, do zabawy samotnej, wspólnej. Zabawa jest naturalną sytuacją uczenia się dialogiczności/porozumiewania. Nie może jej zabraknąć, nie można ograniczać czasu i przestrzeni dla jej realizacji. Czy zabawa jest w pełni respektowana jako najważniejszy rodzaj aktywności dzieci? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam dorosłym z otoczenia dziecka.

Kieszonka:
Czego możemy się spodziewać po uwzględnieniu dialogu w edukacji? Najogólniej tego, że dziecko, któremu pomożemy w nawiązywaniu kontaktu z innym człowiekiem i zabezpieczymy mu czas i przestrzeń na spokojne doświadczanie różnych możliwości w tym zakresie, poradzi sobie z sobą w różnych sytuacjach działania, w nauce w szkole, w życiu dorosłym. Warunkiem podstawowym uzyskania takich rezultatów jest docenienie wartości zabawy w uczeniu się świata i siebie przez dziecko. Zabawa, zbyt wiele znaczy rozwojowo by ją pomijać i musi powrócić do przedszkoli jako pełnowartościowa strategia edukacyjna. Być może stanie się tak, że coraz szersze dyskusje nad istotą/sensem zabawy w edukacji dzieci spowodują przewartościowanie postaw nauczycieli - z dominacji zajęć dydaktycznych (używam tu wiedzy potocznej) na zrównoważone czas i miejsce zabawy i zajęć i będzie to wyrazem porozumienia, zaufania do dzieci. Bez porozumienia, w takim właśnie wymiarze, nie ma edukacji skutecznej dla dzieci. Jest edukacja pozorowana, nakazoworozdzielcza, transmisyjna.

Autorka hasła:

prof. zw. dr hab. Danuta Waloszek